sobota, 1 grudnia 2007

Jedynowładztwo


Ciekawe, kiedy i które z mediów pierwsze zaryzykuje przeprowadzenie sondażu na temat, czy Polacy chcieliby, aby ich prezydentem został Władimir Putin?

Jeśliby się bowiem okazało, że większość nie ma nic przeciw - a cóż to dla mediów za problem większość do takiej myśli nakłonić - otwierają się przed nami nowe, nie waham się stwierdzić, niebosiężne perspektywy.

Prestiż i pozycja. W Unii i NATO.

Po kosmetyce konstytucji (obydwu) koniec kłopotów ze szwankującą demokracją.

Zamiast deprymujących i ciagnących się jak kawalkada kibitek aktów "wyprzedaży" i "zdrady", jednorazowy i umacniający chwałę demokracji akt wyborczego zawierzenia.

Nie będzie Niemiec pluł nam w twarz.

Bo by musiał Władimirowi (Włodzimierzowi).

Entuzjazm wśród polskich monarchistów. Chyba do dziś Rosja formalnie nie zwróciła Polsce korony?

Kukłę zastępuje polityk z krwi (jeśli się sami zgodzimy, nie naszej) i kości.

Wolno domniemywać, sądząc po praktykach w kraju władcy rodzimym, że i sprężynkowcom rura by nieco zmiękła.

Machniom?

2 komentarze:

Junona pisze...

I Ty, Karlinie (za któregom to w domyśle Andrzeja z Andrzejów wielu mi, bliżej, dalej lub wcale nie znajomych, kielich wzniosła na okolicznościowej biesiadzie) zarzucasz Kłopotowskiemu odlot, skoro sam TAKIE zatrważające wizje z Niedźwiedziem snujesz ? :)

Z salonowych doświadczeń jeszcze, podzielę się i tym, że Warzecha-Nożycoręki był uprzejmy mnie wyciąć dziś wieczorem TRZY-krotnie. Czuję się zbudowana tym faktem, choć jako żywo - nie wiem czemu ten zaszczyt zawdzięczam. Podziękowałam mu za lekcję z nowożytnego dziennikarstwa definitywnie i z ulgą.
Zauważam fascynujący trend. Wycinanie rozmówców, a następnie polemizowanie z nimi, gdy po ich wpisach już ani śladu.

Pozdrawiam dobra_nocnie...

Impertynator pisze...

Kłopotowski to delegat "mądrzejszych" na kraj "głupszych". I to jest jego dziejowa misja.

Poza tym pisuje o filmach.

No, miewam wizje. Ale jak się sprawdzą, to nie moja wina.

Uważaj z warząchwiami. Bo wylądujesz w niechcianym żołądku obok tuszonki i sznapsa.

:)

Za kielichy z całego serca dziekuję.