czwartek, 17 stycznia 2008

Varia


R., pamiętasz jeszcze Helgie and Co.?

Po latach plucia i obrzucania, nagle zaczęła Kaczorów popierać. Wielu to zaskoczyło, choć nie mnie. Ja jej taki zwrot wywróżyłem.

Bo sprawa jest w gruncie rzeczy prosta.

Lepiej "starać" się o państwo nowoczesne, dobrze rządzone z w miarę sprawną gospodarką, niż o to co zostawi po sobie Tuskoid ze swoją menelią. Czyli skorumpowany do szpiku gnijących bananów burdel, gdzie na swoich łupach siedzą, przypominający Golema ze znanej bajki, oligarchowie. W dodatku niepewnego pochodzenia.

I tu się, muszę przyznać, z Helgą zgadzam.

Ja też wolałbym bić się z nią o Polskę Kaczyńskich niż Tuska.
-----------------------------------------

No cóż, raz już przedwcześnie odetchnąłem z ulgą. Może tym razem?

Z horyzontu zniknęli Świecący Michaś oraz Trupia Główka z Bielan.

Spinszamani.

W temacie szamania Michaś rulez.

Jak by to ująć? Może tak:

W kwesti ożywczej odmienności medialnej prezencji, śmiałej skłonności do dawania forów przeciwnikom oraz chwalebnego konserwatyzmu w prezentowaniu naburmuszonego oblicza Pan Prezydent wypełnia 120% normy. I nie potrzebuje żadnego wsparcia.

Powiedziałbym nawet, że konkurencja tu wręcz nie przystoi.

Czy dotrze?

Słaba nadzieja.
---------------------------------------------------

Jak już mówimy o obliczach....


To oblicze naszej służby zdrowia albo zaciąga żółtaczką (chińska medycyna ludowa?)...

,albo doznało nadużycia samoopalacza.

------------------------------------------

Zamknęli Wieczerzaka. Znowu.

Potrzebne są chyba jakieś jego "zeznania" zamiast dochnalowych.

Zgadujmy w czyjej sprawie?

4 komentarze:

Pepe.krk pisze...

Z tym Wieczerzakiem to chyba chodzi o to, że na stu aferałów wypuszczonych zamyka też się od czasu do czasu jakiegoś nowego.
Typowo pijarowski chwyt, bo nazwisko głośne.

Impertynator pisze...

W zasadzie masz rację.

Tyle, że Wieczerzak zasłynął już z tego, że może zeznawać na każdego.

Jestem pewien, że w tle szamoczącej się kukły Donisława trwają montaże rozmaitych "afer", do jakich "dochodziło" w bliższej lub dalszej przeszłości.

Bo o ile drewniany Premier Cudaczek może spłonąć, to jego sponsorzy będa chcieli udowodnić każdemy zastępcy, że tylko ich ma się słuchać.

nurni pisze...

Co do Zsypkowny:

http://autostopem.salon24.pl/index.html#comment_799820

Objasnienia:

"wybory... dalekie od merytorycznych" - to oczywiscie Jozef D, ciezko pogniewany na Adama M.

I tyle. Tylko tyle. Nic wiecej i nic mniej.

Zsypkowna z Jozefem poczela przypominac nieco Jozefa Oleksego ktory za Kaczorow najchetniej szczypal nie Jaroslawa ale spadkobiercow Bolka i Milczanowskiego.
Sojusz taktyczny, oparty wylacznie na animozjach, klotni w rodzinie.

Impertynator pisze...

N.

Pewnie tak. Chyba teraz pomieszkuje w Szwecji?

Ale zabawnie jest pomyśleć, że możemy w przyszłości stawiać pomniki Tuskowi i jego menelii, że nas między Niemcy i Rosję rozdzieli. Chroniąc przed upiornym, zwłaszcza w kontekście nieuchronnej islamizacji Europy, widmem Zsypkolandu.

Choć to oczywiście zabawa z najczarniejszej z czarnych komedii.