"Pomorskiemu posłowi PiS Jackowi Kurskiemu skradziono samochód marki Opel o wartości 92 tysięcy złotych. Auto zostało skradzione sprzed jego posesji. Do kradzieży doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Sprawcy weszli do mieszkania posła, w momencie gdy domownicy spali. Przeszukując jedne z pomieszczeń posesji, natrafili na kluczyki samochodowe, które zabrali i odjechali zaparkowanym przed budynkiem autem. Samochód był nowy. Poseł cieszył się nim dopiero od kilku dni.
Około 3.30 córka usłyszała, odgłosy na dole, myślała, że to my, czyli rodzice i nie schodziła na szczęście. Ja byłem wówczas w domu, ale spałem jeszcze jedno piętro wyżej - powiedział Kurski.
Oprócz nowego Opla Vectry z domu posła zginęła drobna biżuteria."
Śledztwo prokuratury skoncentruje się zapewne na próbie wyłudzenia przez Kurskiego odszkodowania.
12 komentarzy:
Rządzi, rządziła i będzie rządzić mafia, czyli "układ". "Układu" tego nie ma, nie było i nie znajdzie się, dopóki w Polsce rządzą ci sami politycy i gangsterzy.
CZYTAŁEŚ ?
...
Junona
Przepraszam, ale zniknęło. Link nie działa.
?
OK. Znalazłem.
Może to próba obrony "Rz"?
Jak to gdzieś napisał jeden redaktor z "Rz", tłumacząc się z kilkuletniej pracy w "GW" - dom musiałem wybudować!
Nie ważne na czym i z czego.
To na pewno próba obrony, ale w TAKI sposób ?!
Przeczytałam to wczoraj w nocy (mam zwyczaj rozpoczynać prasówkę od nocnego spojrzenia na Rzepę właśnie, bo zawieszają teksty z wyprzedzeniem) i mnie wmurowało :(
Lisicki jest zbyt inteligentny, by nie wiedzieć, jak taki tekst zostanie potraktowany. Poczytaj komentarze. Dla większości osób to "widomy znak" hołdu Tuskiego, złożonego przez naczelnego.
A gdzie ten tekst Lisickiego się podział ? Nie mogę go znaleźć, a link faktycznie nie działa...
Jest:
http://www.rp.pl/artykul/122772.html
Ale odcięte są komentarze...
Oni mnie najwyraźniej chcą sprowokować, żebym znowu Kaczora zaczął popierać...
Czy co?
:)
PS
Pewnie to jest też akcja anty-Janke.
Tekst Lisickiego (choć link bezpośredni, który zdążyłam zapamiętać 3h temu - działa) został zdjęty z Opinii. Nie ma, po prostu nie było takiego tekstu.
Cenię Lisickiego i bardzo mu współczuję, rozumiem, że ma prawo się miotać (do Igora Janke mam stosunek więcej niż ambiwalentny, choć chwała mu za s24), ale bronić się aż tak upokarzająco ? Upokarzająco dla siebie samego...
Jeśli Tuskoidzi postawili na Rzepie krzyżyk, to nic jej już nie pomoże.
Tekst jest, ale tutaj:
http://rp.pl/artykul/122772.html
I nie można komentować.
A postawa Lisickiego...
Tak na marginesie, czy on robi coś innego, niż Semka, Ziemkiewicz, Wildstein?
(wpisałam się, a wpisu nie ma, cuda, cuda - znikających tekstów; powtórzę skrótowo)
Tekst Lisickiego faktycznie przerzucono do Wiadomości, wcześniej był w Opiniach.
Ale zostawmy to...
Ja wiem, że wymienieni przez Ciebie lawirują. Niektórzy naprawdę walczą o "życie". Taki Ziemkiewicz i Janke sobie poradzi, ale inni mogą (znowu) wylecieć na aut.
Tylko, że na takim właśnie szantażu osadza się realna "wolność słowa" w państwie Tuskim. Nie ma powodu, by (współczując niektórym dziennikarzom) taką postawę akceptować, by się na nią godzić. Bo niebawem przyjdzie nam przepraszać, że żyjemy.
Pozdrawiam
i miłego wieczoru...
A zdradźcie mi moi drodzy, co było w tym "hołdzie Tuskim"?
Pzdr.
Prześlij komentarz