wtorek, 4 listopada 2008

Zaczyna cuchnąć



"Tusk zapowiedział również, że zaproponuje dalsze zmiany w procesie legislacyjnym, zakładające że parlament nie wprowadzałby poprawek do rządowych projektów ustaw i nowelizacji, mógłby je jedynie przyjąć lub odrzucić. (...)

Zwrócę się do prezydium Sejmu i do całego parlamentu (...), aby rozważyli propozycję głosowania tylko na "tak" lub na "nie" w przypadku rządowych projektów ustaw - powiedział premier. (...)

Ograniczylibyśmy możliwość zniekształcania projektów przygotowanych przez rząd - mówił szef rządu."


Całość.

Jeszcze tylko usunąć Prezydenta, przegłosować w Sejmie delegalizację opozycji, potwierdzoną przez Trybunał Konstytucyjny i BiuroPOlityczne wreszcie będzie mogło pracować w spokoju.

Nad konsumpcją lodów i realizacją wskazówek mocodawców.




Brak komentarzy: