To będą pospieszne Święta.
Bo nie wiadomo, ile nam jeszcze czasu zostało.
Jakie to szczęście, że pospieszny znaczy dziś w Polsce - nie wiadomo, kiedy będzie.
Bez oglądania telewizji, słuchania "prymasów", "rezydentów" i im podobnych.
Bez udziału w nowej, świeckiej tradycji - sprawdzania co pamiętamy z wypadków przygłupa z odstającymi uszami, o którym - słusznie - zapomniała rodzina.
Ale za to rodzinne aż do bólu niepewności, czy straty to słuszne oddawanie nadmiaru, inwestycja w pamięć, czy może winowajcy patrzą na ciebie ze wszystkich luster?
Niech nam Boża Dziecina jeszcze raz udzieli kredytu zaufania, a my zawodząc na ziemskim padole, Jej nie zawiedźmy.
PS
A teraz, w Boże Narodzenie czas na modlitwę:
A teraz, w Boże Narodzenie czas na modlitwę:
7 komentarzy:
Karlinie,
Amen
Zdrowia i spokoju Ci życzę na Boże Narodzenie.
pozdrowienia
Drogi Karlinie,
w ostatniej chwili zdążyłam :)
Najlepsze życzenia dla Ciebie,
Twoich Bliskich
i dla "Ojczyzny Miłej".
z Wigilijnymi pozdrowieniami
Urszula
PS.Obrazki do wklejenia wysłałam Ci już wczoraj. Poczty nie odbierasz?:)
Dziękuję za piękne życzenia i wzajemnie! Zdrowych, radosnych i spokojnych Świąt, Dobrego Roku!
Anno
Niech Jego Moc będzie z nami.
:)
Urszulo
Wzajemnie, samych serdeczności. Za rysunki dziękuję. Janiołek nerwowy, ale przemiły.
:)
Jaszczurze
Radość i miłość w nas, a przetrwamy.
:)
Pozdrawiam serdecznie na półmetku Świąt, niestety, niestety!
Wczoraj bardzo się spieszyłam, więc nie zdążyłam oddać Królowi co królewskie: Obóz Krajów Zwijających Się to słowny majstersztyk! :)
Jakby to było po angielsku? Proste zaprzeczenie do emerge/develop? Czy też wymyślisz coś lepszego?
Aniołek nie jest nerwowy, Karlinie! On radośnie tańczy:)
Wiecie choć co taniec znaczy...:)
Pozdrawiam Świątecznie,
Urszula
Niczego nie oglądałam, nikogo nie słuchałam.
Byłam na normalnej pasterce. TV dawno wyrzucony!
Kto to jest ten z uszami i rodziną?
Prześlij komentarz