Zastanawiam się, o czym bym pisał na takim blogu w czasach PRL?
A warto się nad tym zastanawiać, bo historia lubi nam czasem z urny wyborczej trupim popiołem w twarz dmuchnąć.
Załóżmy, że taka kuriozalna koincydencja (Internet plus komunizm) mogłaby zaistnieć. No cóż, w Chinach istnieje.
Martwa tkanka dookoła, coraz dotkliwszy brak tlenu. Koncentracja na sprawach materialnych. Z duchowych to raczej na pięknodusznych, niźli z Królem Duchem w zmowie. Internet przy takiej dawce metafizyki prawie zawsze się zawiesza. Anegdoty, rodzina, znajomi, przyjaciele. Przeczytane, obejrzane, wysłuchane.
Ba, ale to było 20-30 lat temu.
O tyle mniej energii, wiary, nadziei.
O tyle większy bagaż doświadczeń.
A może nie pisać?
Powtarzanie w kółko słów tak starych, że aż niezrozumiałych, bo niemodnych.
Ale na czym od dwóch tysięcy lat trzyma swoje coraz bardziej opasłe cielsko cywilizacja białego człowieka? Co ją, z coraz większym trudem chroni przed runięciem w czarną/czerwoną czeluść?
Dzięki Bogu za wiarę.
10 komentarzy:
No, ale ten net w Chinach to jest pod kontrolą rządu chyba, nie?
To pisałbyś, że się zgadzasz z linia partii.
Że pójdziesz głosować na Kiszczaka.
Że naród rosyjski jest bratni.
Że plan pięcioletni ustalony przez rząd idzie w dobrym kierunku.
Że już za 30 lat dostaniesz mieszkanie.
Ucieszyłbyś się, że udało Ci sie kupic papier toaletowy.
No co? nie fajnie?
:-)
Melancholią mi powiało ale i odrobiną optymizmu:-)
Pozdrawiam
No, ten papier toaletowy. To była radocha!
I komu to przeszkadzało?
Młodzież z Partią! (się rozliczy)
A teraz - Młodzież z Platformą! (się wyżywi).
I jak tu nie tęsknić?
:)
a myslisz, ze bareja nie miewal deprechy?
Miewał, miewał. Ale nie wiem, czy był wierzący.
Tak przy okazji...
Nie wiem, jak Ci nie powiedzieć, żebyś - znając twoje poglądy - nie zaglądał na S24.
Jeśli nie chcesz mieć "Tora, Tora, Tora!" bladym, świtem...
:)
strasznie mnie ten Dorn męczy
wiem, że go spisałes na straty
widziałam go dzisiaj w tvp3
no i taki dosyć wychłodzony był
jakby dużo myślał:-)
Bo Dorn jest męczący:)
I dobrze byłoby, żeby już kogoś innego swoją osobą męczył.
Nie ja go spisałem na straty. Sam to zrobił.
A że myśli?
Bo ja wiem, czy mu to dobrze robi?
salon mnie juz banuje. to znaczy giebelsa (ktoren najpierw spostponowal renie rudo-alkaliczna a potem jakiegos czosnka o babskim imieniu), ale to oznacza szlaban na nostromo jako ze pisuja z tego samego IPa.
wyszedlem z GieWu, nie bede plakal i po salonie.
p.s. naprawde myslisz, ze ONO ma takie dlugie lapki?
wykrakales :)
"Blokada mozliwości komentowania
Ponieważ komentuje Pan w sposób obraźliwy dla innych użytkowników Salon24.pl blokuję Panu możliwość komentowania na innych blogach Salon24.pl. W Salon24.pl tego typu komentarzy nie tolerujemy. Na swoim blogu może Pan pisać na co ma ochote, dopóki nie złamie Pan prawa.
2007-11-28 18:39Igor Janke163531
Janke Post
www.jankepost.salon24.pl"
Długie ręce....
A o pewnym izraelskim glogerze, który nawrzucal kilku tamtejszym radnym, a potem go Google grzecznie odsłoniło, nie czytałeś?
Pisywał na blogger.com....
Widać na S24, między warząchwią a cienką zupką z leskiego na ostre przyprawy nie ma miejsca.
Poza polakobójczym czosnkiem.
Nie tak daleko od PRL. Google ma bardzo szczegółowa cenzurę.
Prześlij komentarz