czwartek, 10 stycznia 2008

Donisław przyspiesza


Najpierw rozwiązywanie problemów służby zdrowia z "kosmiczną prędkością".

Pewnie dlatego tak trudno mu je dostrzec, że o szczegółach nie wspomnę.

Dziś znowu to:

"- Z panem premierem (Czech) Topolankiem w pięć minut potrafimy uzgodnić coś, co innym zajęłoby więcej czasu."

Czy można się dziwić, że nie ma i nie będzie takiej ekipy rządowej, która za nim nadąży?

Istnieją natomiast, przynajmniej wedle niektórych teorii fizycznych, takie cząstki elementarne, które poruszają się prędzej od światła - tachiony.

Do ich ciekawych właściwości ma należeć i to, że poruszają się w czasie wstecz.

Czyli przybywają z przyszłości i znikają w przeszłości.

Czyżby potomni chcieli nas przed czymś ostrzec?



Brak komentarzy: