Platforma traci, PIS zyskuje.
Jak mówią optymiści - zrozumiała korekta.
Jak twierdzą pesymiści - zaczyna się...
Jak kwitują realiści - i co z tego?
Fakt, Miller w przebraniu Belki doczołgał się do końca kadencji z bodaj niewiele ponad 5% poparciem. A jednak...
PO tak bardzo podręciło (i nadal podkręca) medialno-promocyjną karuzelę, że dla niej straty w sondażach mogą się okazać dotkliwsze i trudniejsze do propagandowego opanowania, niż dla Millera, który nigdy do sondowania nie przywiązywał znaczenia. Jak to komuch.
Dlatego właśnie wylądował na mieliźnie.
Ale z drugiej strony - dopiero pod koniec kadencji.
I co dalej, Mociumpanie?
Zamiast komentarza, fotka Julki Brodawki. Przecudnej urody. Fotka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz