środa, 13 lutego 2008

Z wioski do wioski niosą wieści nioski

Jednak ci chłopi rzeczywiście się posunęli. Przepraszam - jak to pisała Pani Jadzia - "rozwinęli".

"Wiceprezes PSL Janusz Piechociński uważa, że część ustawy medialnej dotyczącą przyznawania częstotliwości należy wyłączyć ze sporów politycznych. Jego zdaniem powinien tym się zajmować Urząd Komunikacji Elektronicznej."

Wyłączyć ze sporów politycznych i przekazać rządowi.

Cudne:)

W dalszej części wypowiedzi Piechociński oczywiście, zgodnie z wytycznymi Cyborga, zaczyna bajać o najnowszych technologiach, niekompetencji, ale przecież wiadomo, że tak jak na wyższym szkolnictwie, wodach geotermalnych, tak i na częstotliwościach Rydzyk się kompletnie nie zna.

Podobnie jak TV Puls, usiłująca dokonać faszystowskiego skoku na kasę TVN.

W PSL rzeczywiście rozwinęła się niezwykła zdolność mimikry. Choć wszyscy wiedzą, że chodzi jedynie o ominięcie konieczności zmian w Konstytucji, stąd pomysły, aby składu KRRiT nie ruszać, a odebrać im "tylko" wszelkie rzeczywiste uprawnienia, Piechociński wkłada sobie na głowę doniczkę.

Uznał, że teraz taka moda, czy po prostu musi?

Brak komentarzy: