wtorek, 11 marca 2008

Miłościwie Nam Panujące Media donoszą...


Trwają negocjacje w sprawie kosztów powrotu Ryszarda K. Ostatnie doniesienia z ringu medialnego dowodzą, że Najlepszy Płatnik twardo negocjuje poziom ceny, ale i jego poborcy nie zasypiają koszmarków w popiele...

Stefanowi "Plujka"-Niesiołowskiemu rośnie poważny konkurent. Biorąc pod uwagę wagę przepisywanych lub koniecznych do przepisania lekarstw. Nie wiadomo tylko, czy mecenasowi (nawiasem, jak to słowo się ostatnio zdewaluowało), atakowanemu od czasu do czasu przez pijane latarnie i stoliki w pubach starczy paliwa?

Trwa zbliżanie stanowisk pomiędzy dwoma najbardziej charakterystycznymi indywidualnościami polskiej sceny publicznej. Zawsze tej charakterystyczności zawzięcie broniącymi. Charakterystyczności medialnej, rzecz jasna. Bo w świecie poglądów nic już ich chyba nie różni. A może nigdy nie różniło? Jerzy Urban i Janusz Korwin-Mikke.

Donisław odniósł kolejny sukces w polityce międzynarodowej, miażdżąc swym autorytetem krętacką Amerykę. Wszyscy widzą, że Prezydent Bush, zgadzając się całkowicie z Donisławem, już nam tej Tarczy nie wciśnie. Oby Donisław nie zachłysnął się od nadmiaru triumfów. Módlmy się.

Trwa rozdawnictwo dóbr i środków, kultywowane przez wicepremiera Pawlaka. Po obdarowaniu J&S Energy prawie połową miliarda, Waldemar pozbył się także prywatnego majątku. Znalezienie sobie przez jan osikową, prawą rekę Donisława tak mocnego alibi, każe nam wszystkim zasmucić się przyszłym losem naszych portfeli.

1 komentarz:

Anna pisze...

Dokładnie podobnie odbieram wszystkie te sprawy.

Ten reportaż to jest uwłaczanie ludzkiej inteligencji.
Zrobiony przez bydle do wynajecia.
Bo chyba mnie pamięc nie myli, że to Kittel własnie maczał paluchy w sprawie Szeremietiewa?!

Występy w wsi JKM i Urbana widziałam.
Róznica jest.
Ale wobec tego w czym są zgodni, to szkoda słów.

Niemcy juz napisali, że Donaldu nie uzyskał żadnej obietnicy Busha.
Czy jedzie z niczym jak zwykle.
A u nas sukces, panie, sukces.

Pozdrowienia