piątek, 4 lipca 2008

Manifest Wyborczego Debila


Czas nadszedł.

Idąc śladami swoich przodków sprzed wieków, Wyborczy Debil postanowił napisać adres do Najjaśniejszego na Kremlu.


Kaczyńskich nienawidzimy bardziej od zarazy, glodu, tych co nas okradają, zdradzają, suszy, mrozu, a nawet od naszego zabójcy.

Boć przecież on nas też od Kaczyńskich wyzwoli.

Dlatego wszyscy, co Kaczyńskich przeklinają i im źle życzą są nam bliżsi, niźli bracia.

A każdy, kto choćby spojrzy na Kaczyńskich łaskawszym okiem, lub którego Kaczyńscy jako swego przyjaciela wskażą, to nasz najgorszy wróg.

Łącząc się więc we wspólnej nienawiści, podziękowania ślemy za wsparcie i ukrzepianie nas w niezłomnym uczuciu, które jedyną racją stanu naszego pozostaje.

Zapewniamy także, iż z naszej strony będzie ono niewzruszalne niczym skała, na której współnienawidzący może zbudować, co tylko zechce.

Z poważaniem

WD z Polski


Brak komentarzy: