Angela, och, Angela, do jakich to publicznych wyznań i deklaracji ten kartofel Ciebie zmusił?
Adolf to marzenia, ale kiedyś wystarczyłby jeden telefon Ericha do Leonida...
Najgorsze, że wygląda jakbyś się Wowki przestraszyła.
A on strachliwych nie lubi...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz