No i mamy pierwszy (jeśli wcześniejszych nie zauważyłem, z góry zainteresowanych przepraszam) zbiorowy występ tresowanej od dwudziestu lat gówniaterii przeciwko Państwu Polskiemu.
Wcześniejsze bluzgi, kierowane pod adresem Prezydenta można było tłumaczyć, że to przecież nie o urząd, a o tego wstrętnego Kaczyńskiego chodzi. Jak tylko Donek albo inny Olechowski Głową Państwa zostanie, to... ho, ho!
Teraz jednak chodzi o Święto Niepodległości, i to jego 90-tą rocznicę.
Kontrbal, na którym mają się zjawić "zaproszeni aktywiści z Rosji i Niemiec".
Nie ma większego znaczenia, że ta impreza rozgłos zyska jedynie poprzez umieszczenie jej na pierwszej stronie niezawodnej w opluwaniu Polski "Gazety Stołecznej". A na sam "kontrbal" przyjdzie pewnie kilkanaście osób, ochranianych przez kilkudziesięciu policjantów.
Ważny jest prawie pewny, absolutny brak reakcji ze strony władz, szkoły i rodziców owych gówniarzy. Trenujących, przed dalszą karierą, deptanie i opluwanie wszystkich i wszystkiego.
Czekamy na pobicia składających wieńce Powstańców. Co marszałek Komorowski skwituje - "Mogliby dziadkowie z domu nie wychodzić".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz