Pakiet energetyczno-klimatyczny - to już nie są żarty.
Polska daje ciała i zgadza się praktycznie na wszystko. Nazywając to "kompromisem".
"Negocjacje" a la Tusk.
O szybkim rozwoju gospodarczym możemy zapomnieć na dziesięciolecia.
Podejrzewam, iż nawet landy niemieckie są w stanie lepiej zadbać o swoje interesy w ramach Bundesrepublik.
Czy w tym nasza ucieczka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz