"O godz. 6 kryminalni z komendy wojewódzkiej, wspierani przez innych funkcjonariuszy, weszli do mieszkań w kilku wielkopolskich miastach. Policjanci przeszukują mieszkania kibiców. Zarzuty przedstawią im po przewiezieniu do komendy w Poznaniu.Dzisiejsza łapanka zakończy się zatrzymaniami ponad 100 osób, a policja - oprócz postawienia zarzutów dotyczących stadionowego chuligaństwa - ma za zadanie zrobić z kibiców dealerów narkotykowych i antysemitów, znajdujących w ich mieszkaniach odpowiednie rekwizyty."
Oni chyba naprawde przerazili się kiboli. Pewnie czytają mojego bloga:)
Ja tutaj od lat piszę, że jeśli wjadą do nas ruskie czołgi, to ruszą na nie prawie wyłącznie gromady emerytów na wózkach inwalidzkich oraz grupy kibiców piłkarskich.
No chyba, że zajmiemy się teoriami spiskowymi. Nie udało im się sprowokować modlących się spod Krzyża. Co więcej, z czasem zaczęli na tym więcej tracić, niż zyskiwać, próbują więc sprowokowac kiboli.
Licząc na to, że uda im się wymieszać prowokatorów, chuliganów i kibiców, a pałowanych pod białoczerwonymi szandarami i antyrządowymi transparentami weźmie w obronę PIS.
Tyle tylko, że jeśli można gdzieś jeszcze w Polsce obecnie znaleźć autentycznych fanatyków, gotowych dla wyznawanej idei poświęcić wszystko, to właśnie wśród kiboli. I problem z nimi - przy pełnej agresji - możnaby załatwić tylko wystrzeliwując ich do ostatniego.
A i tak skrwawiony szalik, tym razem już jak Polska długa i szeroka, wyłącznie białoczerwony, poniosą ich dzieci.
Ta banda skundlonych matołów uważa, że sport, kibicowanie to tylko rozrywa i szczeniacki wygłup. Zapomnieli, że hodując tutaj od 20 lat na swój obraz i podobieństwo antypolską, bezmyślną i uległą janczarię, wyhodowali także (systemy społeczne zawsze będa dążyć do równowagi) jej przeciwieństwo, którego jednym, bo nie jedynym odłamem są patriotycznie nastawieni kibole.
Szechter pewnie zaczął to zauważać, bo jestem prawie pewien, że ostatnie "afera z kibicami" zaczęła się od telefonu Adaśka do Donka. Stąd też jego histeria i reakcja, przypominająca próby ściągnięcia sobie powały na łeb.
Nawiasem, obsesja z jaką ten człowiek nie chce się przyznać do swojego prawdziwego nazwiska, zaczyna mi przypominac baśnie i legendy, w których zakłada się, że wypowiedzenie wobec kogoś jego prawdziwego imienia czy nazwiska daje wypowiadającemu pełną władzę nad nazwanym.
Intelektualista na miarę Szechtera z całą pewnością może w takie opowieści głęboko wierzyć.
Wiesz, Karlinie, osobnik ten dla mnie od dawna nie istnieje. Jak zresztą całość przeklętego pokolenia '68, "złotej KPP-owskiej młodzieży" czy zachodnich Kon-bandytowych dewiantów.
To są ich ostatnie podrygi!
Pozdrawiam najserdeczniej i cieszę się, że znowu piszesz. Brakowało mi Twojego głosu.:)
4 komentarze:
Karlinie
:-)
pozdrowienia
"O godz. 6 kryminalni z komendy wojewódzkiej, wspierani przez innych funkcjonariuszy, weszli do mieszkań w kilku wielkopolskich miastach. Policjanci przeszukują mieszkania kibiców. Zarzuty przedstawią im po przewiezieniu do komendy w Poznaniu.Dzisiejsza łapanka zakończy się zatrzymaniami ponad 100 osób, a policja - oprócz postawienia zarzutów dotyczących stadionowego chuligaństwa - ma za zadanie zrobić z kibiców dealerów narkotykowych i antysemitów, znajdujących w ich mieszkaniach odpowiednie rekwizyty."
Niezależna.pl
Anno, Urszulo
Oni chyba naprawde przerazili się kiboli. Pewnie czytają mojego bloga:)
Ja tutaj od lat piszę, że jeśli wjadą do nas ruskie czołgi, to ruszą na nie prawie wyłącznie gromady emerytów na wózkach inwalidzkich oraz grupy kibiców piłkarskich.
No chyba, że zajmiemy się teoriami spiskowymi. Nie udało im się sprowokować modlących się spod Krzyża. Co więcej, z czasem zaczęli na tym więcej tracić, niż zyskiwać, próbują więc sprowokowac kiboli.
Licząc na to, że uda im się wymieszać prowokatorów, chuliganów i kibiców, a pałowanych pod białoczerwonymi szandarami i antyrządowymi transparentami weźmie w obronę PIS.
Tyle tylko, że jeśli można gdzieś jeszcze w Polsce obecnie znaleźć autentycznych fanatyków, gotowych dla wyznawanej idei poświęcić wszystko, to właśnie wśród kiboli. I problem z nimi - przy pełnej agresji - możnaby załatwić tylko wystrzeliwując ich do ostatniego.
A i tak skrwawiony szalik, tym razem już jak Polska długa i szeroka, wyłącznie białoczerwony, poniosą ich dzieci.
Ta banda skundlonych matołów uważa, że sport, kibicowanie to tylko rozrywa i szczeniacki wygłup. Zapomnieli, że hodując tutaj od 20 lat na swój obraz i podobieństwo antypolską, bezmyślną i uległą janczarię, wyhodowali także (systemy społeczne zawsze będa dążyć do równowagi) jej przeciwieństwo, którego jednym, bo nie jedynym odłamem są patriotycznie nastawieni kibole.
Szechter pewnie zaczął to zauważać, bo jestem prawie pewien, że ostatnie "afera z kibicami" zaczęła się od telefonu Adaśka do Donka. Stąd też jego histeria i reakcja, przypominająca próby ściągnięcia sobie powały na łeb.
Nawiasem, obsesja z jaką ten człowiek nie chce się przyznać do swojego prawdziwego nazwiska, zaczyna mi przypominac baśnie i legendy, w których zakłada się, że wypowiedzenie wobec kogoś jego prawdziwego imienia czy nazwiska daje wypowiadającemu pełną władzę nad nazwanym.
Intelektualista na miarę Szechtera z całą pewnością może w takie opowieści głęboko wierzyć.
Wiesz, Karlinie, osobnik ten dla mnie od dawna nie istnieje. Jak zresztą całość przeklętego pokolenia '68, "złotej KPP-owskiej młodzieży" czy zachodnich Kon-bandytowych dewiantów.
To są ich ostatnie podrygi!
Pozdrawiam najserdeczniej i cieszę się, że znowu piszesz. Brakowało mi Twojego głosu.:)
Prześlij komentarz