wtorek, 21 czerwca 2011

Oficjalny koniec zabawy w demokrację?

Chyba znowu miałem rację, przewidując, że na zwykłym pytaniu o leki i zaświadczenia od lekarzy się nie skończy. 

No i towarzysze "sędziowie" poprzestać nie zamierzają.

Będzie badanie psychiatryczne Kaczyńskiego.

Czy i tym razem Jarek potulnie sam pójdzie przed oblicze nagrzanych psychiatrów, czy wreszcie zrozumie, że czas się obudzić?

Tu już nie ma mowy o jakiejkolwiek normalnej demokracji, "kampanii wyborczej" i tym podobnych bzdetach. Chyba, że Jarek ma ją zamiar prowadzić z Tworek, gdzie go w końcu zamkną.

A jak jego zamkną, to trafi tam każdy, któremu do głowy przyjdzie władzy się przeciwstawić. Wszelka, realnie władzy zagrażająca opozycja. Wystarczą przecież najaktywniejsi, liderzy. Tak więc tu już nie tylko o Kaczyńskiego chodzi.

Esbecka III RP rozwarła mordę i ma ochotę gryźć. Albo jej wepchniemy w gardło cegłę, kawałek asfaltu czy kostkę bruku, albo nam odgryzie głowy.

Istnieje takie prawne pojęcie, zdaje się, że i w polskim prawie, a na pewno w europejskim, jak instytucjonalne nękanie. Wybryki esbeckiej, sądowej jaczejki pod coś takiego z pewnościa podpadają.

Ale za bardzo bym na skuteczność tej drogi nie liczył.

Trzeba sobie przypomnieć lata 70-te, i zmusić tę władzę, aby zaczęła wobec opozycji używać siły.

Także do rozpędzenia demonstracji, jaką w obronie prześladowanego należy natychmiast - z udziałem ludzi z całej Polski - w Warszawie zorganizować.

3 komentarze:

Urszula Domyślna pisze...

Przykro mi, Karlinie.
Nikt nie przyjedzie.
JK dobrowolnie zrezygnował
z immunitetu.

Tego, kto mu to "życzliwie" podpowiedział, należałoby zdekapitować!

Impertynator pisze...

A to dlaczego?

I co ma jedno z drugim wspólnego?

Na jakiej podstawie uważasz, że ten Sejm by mu immunitetu nie odebrał? Odebrał by z pewnością. A zanim by to zrob ił, przez media przetoczyła by się akcja pod nazwą - "Jarek boi się sądu".

A co do twojegpo "Nikt nie przyjedzie". 10 kwietnia ludziebyli w Warszawie tylko dla Jarka. I przyjadą znowu, jeśli ich Jarek wezwie.

legionista pisze...

Nie zamordowali Go w Smolensku to teraz idzie akcja na calego.Oni juz wiedza,ze przegrana wyborcza oznacza dla kilkunastu zsowietyzowanych i zniemczonych pacholkow tylko jedno;Wronki,Sztum czy inne Rakowieckie i Bialoleki.
Identyczne metody jak w latach trzydziestych ubieglego wieku,po dojsciu Hitlera do wladzy w Niemczech.
Wiesz, do 10-4-2010 komunisci z SLD byli dla mnie smiertelnymi wrogami,ale widze,ze mafia PO jest smiertelnym wrogiem dla Polski i dlatego ich nienawidze.
Pozdr.
PS.Miller/ten z mafii/ juz dzis zapowiedzial,ze zakaz wyjazdowy kibicow na mecze do innych miast,zostanie utrzymany i w nadchodzacym sezonie.