Na portalach wręcz bulgocze spieniony, rudawy strumień.
To widomy znak, że wkrótce coś nam spadnie na głowę.
Odrzucona Tarcza czy reaktywacja polskoradzieckiej miłości?
Bo chyba nie sam Cudak, ustrzelony w godowym locie, przed czym kooperujące karachuly, w swym ostatnim, rozpaczliwym wysiłku próbują go obronić?
Codzienne, a czasem cogodzinne raporty zdaje Klub Poszukiwaczy Ziobrozbrodni, zaliczający z nadgorliwości nawet takie wpadki, jak uruchomienie przed kamerami telewizji "kompletnie zniszczonego przez Ziobrę" laptopa.
Jego członkowie, na czele z profesorem, którego ze względu na oglądające telewizję dzieci powinno się pokazywać po godz. 23, zaczynają się ścigać z Juliją P. Nie pamiętają, jak się ostatnia krucjata Żelaznej Piąstki Cudaka skończyła?
Do akcji włączył się także brat gościa oskarżanego o przemyt złota. Trudno się dziwić, że w tym akurat rządzie tego typu rodzinne zasługi skutkują posadą szefa ABW.
Ten z kolei stwierdził, że "świadkowie mówią". Naoczni czy nienaoczni? Nieważne. Mam tylko nadzieję, że nie tak "kompletnie zniszczeni" jak wzmiankowane laptopy.
No i że owym świadkom odebrano przed nagraniem narzędzia do obcinania palców.
Bo czym w końcu Cudak ów słynny guzik naciśnie?
Jakby co do czego.
3 komentarze:
No cóż. Julię mamy taką, a nie inną.
Więc Romeo Ćwiąkalski pasuje do niej jak ulał.
W Dzienniku Ziobro w kontrze.
Czyżby czytywał blog Impertynatora?
Tak
"Przynaję się - zabiłem laptopa" to dobry tekst.
Szkoda, że w ten sam sposób nie tratują zaczepek różnych pułtusków i nieporadków wybrani do tego celu urzędnicy Kancelarii Prezydenta.
Świecący Michaś zachowuje się najcześciej jak 13-latek, któremu ktoś w szatni rąbnął skarpetkę.
Przykro przyznać ci rację.
Michaś to zdolny polityczny happeningowiec - nic ponad to.
Cała ta kampania wyborcza z "mordo ty moja" o tym świadczyła. No i te konferencje prasowe...
W zamierzchłych czasach oglądałem program Lisa, w którym występował Michaś, Ponton (wtedy minister prezydencki) i ktoś dla "równowagi". I w tej dyskusji to Michaś był cienki Bolek, a Ponton wychodził na szczwanego politycznego lisa.
Za dużo coś po naszej stronie harcerzyków...
Prześlij komentarz