piątek, 7 marca 2008

Nie będzie reformy finansów publicznych


Przekładając ten bełkot i uniki na język polski:

PSL nie pozwoliło na żadne "zamachy" w stronę agencji, zakładów budżetowych, gospodarstw pomocniczych i miliardów, jakimi one obracają. Nie sądzę również, aby chcieli tego peowscy lodziarze.

Obniżanie wydatków, równanie deficytu itd.,itp., odbędzie się starym, balcerowiczowskim trybem.

Poprzez cięcie wydatków socjalnych.

A będzie ono ostre, skoro równocześnie zapowiada się totalną prywatyzację, która przyniesie redukcję wpływów do budżetu z tytułu udziałów w spółkach skarbu państwa.

Brak komentarzy: