poniedziałek, 8 grudnia 2008

Gradobicie



"Super Express": Mętny wzrok, dojmująca senność, problemy z zachowaniem równowagi - w ten sposób gazeta opisuje zachowania ministra Platformy Obywatelskiej w piątkowy wieczór w Sejmie.

- Czyżby to zwykłe zmęczenie zmogło ministra infrastruktury, czy może zaatakował go popularny ostatnio w parlamencie wirus? - zastanawia się gazeta."

Pewnie się od razu mohery zabulgoczą, że jak Kruk to wszystkie media, a teraz cisza, ze hipokryzja...

A guzik, kochani.

Po pierwsze - Czy Platformalni kiedykolwiek obiecywali, że nie będą pić, kraść i zdradzać? Nawet jeśli, to tylko na potrzeby kampanii wyborczej.

Po drugie - Czy wy wiecie, jaki to stres rządzić krajem, w którym już pięć milionów obywateli oszalało, a kto wie czy nie będzie ich więcej?

Po trzecie - Opozycja pije, bo musi, koalicja, bo może. I kogo tu podziwiać? Cieszcie się więc, że was media nie dobijają.

Po czwarte - Kto nie pije, ten kapuje. A kto kapuje, ten musi się napić.

Brak komentarzy: