A cóż to za różnica?
Przecież siedzą na tej samej huśtawce...
...z której Polacy obserwują, jak Polska tonie.
Kto w górze, widok ma paskudny, a i o pomoc do niego właśnie wołają. Komu to potrzebne?
A teraz dla rozweselenia zagadka.
Jak Donisław ukaże Jajnusza?
Obetnie mu o połowę dzienną rację whiska(s).
No nie, to tylko żarty.
3 komentarze:
Karlinie,
ja off topic. Niosę ci jaskółkę nadziei. Poki co nic powiedzieć nie mogę ale w ciągu najblizszych 4 miesięcy ciekawe rzeczy sie dziać będą. Wiatr zmienia kierunek.
Pozdrawiam
(twój wierny czytelnik)
Blowin' in the wind.
Ech, Arturze, Arturze...
Zazdroszczę optymizmu.
Mam nadzieję, że kryzys Ci w biznesie nie namiesza.
Pzdr
Witaj A...
Dobry, soczysty komentarz u Tada9 poczyniłeś. To mi przypomniało, że tęsknię za jakimś "ruchem" na Impertinissimo...
Do A, jak Artur słówko jeszcze:
nie robi się tak, że się coś mówi i nie mówi. Albo albo. Wiem, że to co napisałeś było do Karlina, ale trudno się tego nie chwycić, skoro wystawione na widok, że się tak wyrażę - publiczny.
Pozdrawiam Was obu
Prześlij komentarz