poniedziałek, 4 października 2010

Varia tkamy

Polscy siatkarze specjalnie przegrali dwa kolejne mecze, żeby móc zdążyć na Kongres Jańcia Penisarenki.

Kurek w iglicę - tylko u niego.

Niestety, wszystko wskazuje na to, że przeszkodził Koń Donek, zazdrosny o, było nie było medalowe, trzecie miejsce.

W grupie śmierci.

*   *   *

Wielbiciele taktyki spalonej ziemi nie tolerują żadnej konkurencji. Nawet w postaci jakichś tam dopalaczy.

Poza tym o swoich uzależnionych dbać należy. Jeszcze się za szybko wypalą...

Wśród nawalonych na obraz i podobieństwo drzwi od stodoły jak już sen przychodzi, to tylko wieczny.

*   *   *

Wygląda na to, że Rosji też się nie podoba druga linia metra w Warszawie. Od kilku miesięcy nie odpowiadają na uniżoną prośbę Gronkowca o zgodę na przesunięcie pomnika bandytów, stojącego u zbiegu Targowej i Solidarności.

Po raz pierwszy od niewiadomo kiedy z Rosjanami się zgadzam. Jeśli miałbym wybierać między pomnikiem najeźdźców, a monstrualnie kosztownym i niespotykanym nigdzie na świecie, dublowaniem śródmiejskiej linii kolei średnicowej, wybieram to pierwsze.

Zasypywanie metra to horror i nie wiadomo czy będzie kogoś na to stać.

Wysadzenie pomnika to przy tym betka.

  

1 komentarz:

legionista pisze...

He,he,Ogladam wlasnie Lisa skurwysyna.Zaprosil Czarneckiego i dwoch mulow-Siwca i tego marionetke Halickiego.No jajca.