wtorek, 16 listopada 2010

Kowal-scy zaczynają od podróby

Dzisiejsze wystąpienie medialnych pieszczochów od szkodzenia Jarkowi, a właściwie od tego, jak sobie mały Kazio szkodzenie Jarkowi wyobraża, okazało się wydarzeniem na miarę ostatnich wyczynów Prezia z Budy Ruskiej.

Okazało się bowiem, że z szumem medialnych wachlarzy ogłoszono utworzenie stowarzyszenia, które już istnieje.

Widać profesorowie prowadzący uznali, że awantury o prawo do rejestracji i nazwy z rozgrzanymi sądami w tle, dobrze zrobią popularności inicjatywy. Bo przecież w to, że najmądrzejsi z najmądrzejszych w PIS właśnie zaliczyli kolejną wpadkę z głupoty, nikt nie uwierzy. 

Ścieg logiczny i kunsztowny splot asocjacji dla tego wydarzenia biegną od przyznania przez PzBR orderu Orła Białego Janowi Krzysztofowi Bieleckiemu.

Można go również uznać za Ojca Chrzestnego nowej, politycznej inicjatywy. Blisko 20 lat temu on to bowiem wygłosił słynną frazę o tym, że "pierwszy milion trzeba ukraść".

Skoro tak, to czemu nie stowarzyszenie?

5 komentarzy:

Anna pisze...

Wiesz co Karlinie? mnie ulżyło, że te gwiazdy nareszcie odeszły. I teraz zobaczymy co oni naprawdę są warci.

Z Kowalem Zeppo miał oczywiście rację.

pozdrowienia

Impertynator pisze...

Byłoby dobrze, gdyby Jarek wyciął to do korzeni. Nie ograniczając się tylko do "grupy rozłamowców".

To nie paranoja, to elementarna samoobrona.

W przeciwnym razie niczego już się nie uda zbudować.

Impertynator pisze...

Nie ma to jak porządny posiłek w gronie zaufanych

Anonimowy pisze...

http://radiowawa.pl/index.php?page=show_song_wawa&also_id=11058

;)

legionista pisze...

O Bieleckim zlego slowa nie powiem.Moi kumple z Marek,Zielonki i Wolomina,nie na darmo statystowali,gdzie Kondrat Mareczek robil sobie jaja z policji/kilka lat pozniej/...jako porucznik Hatalski/.
Anyway,co mnie w sercu gra.I powtorze za jedna z blogerek,ze trzeba albo/ona twierdzila,ze Boga w sercu nie miec/,by jechac w takiej chwili z Jaroslawem do Smolenska,a dzis...ja twierdze,jak i dzis twierdzi naczelny pedryl III RP Biedron-HWDPO!!!-mo dawniej.
To bracie,gorzki dowcip,ktory mnie ponad piecdziesiecioletniego goscia,ktory przezyl duzo,nawet nie smieszy.Nawet nie mam odwagi napisac,ze chuj im na grob,a tak na Starych Jelonkach,mowilo sie o postaciach z "nas",a jakby pozniej juz qwa z "onych".
Pozdr.